Najpierw był paparazzo, któremu Britney Spears przejechała po stopie absolutnie się tym nie przejmując.

TMZ donosi, że piosenkarka przejechała po stopie policjanta, który pomagał jej wydostać się z tłumu paparazzich.

Dziennikarze powiedzieli, że funkcjonariusz krzyczał, aby Britney pojechała w lewo, ale jej pomyliły się kierunki.

Poszkodowany nie ma złamanych kości, ale złożono skargę. Właśnie prowadzone jest śledztwo w tej sprawie, bo może to być już drugi przypadek, gdy piosenkarka ucieka spowodowawszy wcześniej szkodę.