Lindsay Lohan po raz kolejny trafiła na pierwsze strony gazet, w bardzo zresztą typowy dla siebie sposób. Tak jest, mamy aferę.

Ponoć jej ochroniarz napadł na jednego z paparazzich kopiąc go w „bardzo czułe miejsce\”.

Cały incydent został nagrany. Widzimy, jak Lindsay wychodzi z centrum handlowego próbując osłaniać się parasolką.

Krzyczy do fotografów:

– Każdy stojący na mojej drodze będzie zepchnięty!

Kiedy jednak wsiada do samochodu, jej ochroniarz wymierza paparazzo kopniaka pomiędzy nogi. Zobaczcie, jak to wyglądało: