Piotr Żyła poleciał do Soczi, ale w niedzielę nie poleci w czasie zawodów. W czasie eliminacji poszło mu słabo i trener Łukasz Kruczek odsunął Żyłę od startu.

To trochę przygnębiło naszego złotoustego skoczka. Żyła siadł, zrobił zdjęcie swoim stopom w skarpetach w pięknych okolicznościach przyrody i napisał na Facebooku (pisownia oryginalna):

hmmm i co tu teraz robić:-/??? iść do domu?? nie, za daleko:-/ wypić piwo?? nie, tu nawet nie ma piwa:-/ trzasnąć sobie w łep?? nie, świat nie kończy sie na skokach:-/
siedze tu gdzieś na szczycie wioski i doszłem do wniosku, że to nie pierwsza i pewnie nie ostatnia poraszka w moim życiu:-/
ale jedno jest pewne!!! still fight!!!

Grunt to nie tracić gruntu pod nogami. I dobrego humoru:)

Żyła w Soczi: Doszłem do wniosku, że to nie pierwsza..

Żyła w Soczi: Doszłem do wniosku, że to nie pierwsza..