Czy można zaszokować czymś kogoś takiego jak Snoop Dogga? To potrafi tylko Amy Winehouse.

Kiedy raper przechodził obok jej garderoby stał się świadkiem nietypowej sceny.

Piosenkarka wyraźnie nie była w nastroju… do czegokolwiek. Po pokoju latały owoce, krzesła i talerz spaghetti.

– Snoop stał w rozdziawioną buzią – opowiada jeden ze współpracowników artystki. – Nie wiedział, co ma zrobić. Nic dziwnego. Jej menadżer też bał się odezwać.