/ 18.02.2014 /
Harry Styles umawiał się już z wieloma paniami. Teraz spotyka się z Kendall Jenner, jednak chyba ciągle nie zapomniał o Carze Delevingne. Mając do wyboru pokaz mody Burberry z Carą w roli głównej albo Giles Deacon z Kendall, wybrał pierwszą opcję.
Można oczywiście go tłumaczyć słabością do damskich koszul, jednak niektórzy twierdzą, że piosenkarz zawsze będzie czuł miętę do Cary, ponieważ świetnie bawił się w jej towarzystwie. A Kendall… podobno jest nudna.
W każdym razie „Burberry Baby” po pokazie szybko przemieściła się na końcówkę show Giles Deacon i zdążyła pojawić się jeszcze na wybiegu razem z Kendall. Dziewczyny nawet zrobiły sobie wspólną fotkę!
Tego wieczoru Harry wybrał Carę. Kendall ma powody do zazdrości?