Winona Ryder nieszczególnie często obnaża się w filmie.

Jej najnowsza rola w Sex and Death 101 przewiduje jednak odrobinę golizny.

Piszemy „odrobinę\”, bo chociaż zagraniczne serwisy kuszą wiele obiecującymi nagłówkami, w rzeczywistości całość nie wygląda nawet zdrożnie: