Są gwiazdy, jak na przykład Natalia Siwiec, które wpuszczają kamery do swojego domu, biorą udział w licznych sesjach zdjęciowych i lubią potem podziwiać się na video, czy fotografiach. Joanna Przetakiewicz z pewnością do nich nie należy.
Właścicielka La Manii jest jedną z jurorek w programie Project Runway. Wyznała właśnie, że nie lubi patrzeć na ujęcia z nią w roli głównej:
– Kiedyś słuchałam swojej przyjaciółki, pięknej aktorki, która mówiła mi: Słuchaj, nienawidzę patrzeć na siebie na ekranie, to jest dla mnie najgorsza męka. Ja sobie wtedy pomyślałam: Ona chyba zwariowała. Przecież to na pewno jest wielka przyjemność i satysfakcja. Rozumiem ją, ponieważ też tego nienawidzę. Nie mogę na siebie patrzeć! Ja jestem wobec siebie bardzo wymagająca i trudno mi osiągnąć to, czego bym oczekiwała.
Ciekawe, czy widzom się spodoba.
Cała rozmowa z Joanną Przetakiewicz tutaj.