Zdaniem Faktu zaczyna robić się niebezpiecznie. Niebezpiecznie o tyle, że Rafa Mroczek, występujący obecnie w Gwiazdy tańczą na lodzie, jest co prawda faworytem, ale kosztem partnerki, Anety Kowalskiej.

[Aneta] próby i występy ze słynnym bliźniakiem okupuje poważnymi kontuzjami. Bo Mroczek do sukcesu dąży jak czołg – czytamy.

I chociaż to ona jest profesjonalistką, jest ponoć znacznie bardziej poobijana. Ma przetrąconą miednicę. Tak naprawdę nie wiadomo, czy będzie występowała w dalszej części programu.

Jest w tym jak zwykle sporo przesady, ale dziennik wie, jak robić „show\” z newsa. Podobnie jak Mroczek ze swojego występu. I kółeczko się toczy.