Pamiętacie, jak Sarah Jessica Parker zareagowała na wiadomość, że Maxim umieścił ją na czele listy najmniej seksownych kobiet świata? Z humorem i dystansem.

Tego wszystkiego zabrakło Britney Spears, która również trafiła do rankingu.

Okazuje się, że piosenkarka miała pójść na przyjęcie organizowane przez magazyn, ale gdy tylko dowiedziała się, jak ją ocenili „wybałuszyła oczy, a jej oczy napełniły się łzami\”.

– Nie miała pojęcia, że jest coś takiego, jak lista najmniej seksownych kobiet – powiedział magazynowi OK! jej znajomy.

Teraz Brit żąda od Maxima przeprosin. Za to, że wygląda jak wygląda. Inną sprawą jest fakt, że podobne rankingi wcale nie są pomysłem godnym pochwały.