O Roksanie Pindor, czyli Saszan, pisaliśmy już przy okazji jej wizyty w studio Dzień dobry TVN (czytajcie tutaj). Dziś wracamy do niej, a to za sprawą wywiadu, jakiego początkująca piosenkarka udzieliła agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Saszan opowiada o swojej debiutanckiej płycie, która będzie owocem kontraktu podpisanego przez wokalistkę z wytwórnią My Music:

– Zabieram się do prac nad nową płytą. Już w tym i następnym tygodniu nagrywamy pierwsze piosenki. Album ukaże się na pewno przed wakacjami. Krążek utrzymany będzie w stylistyce popowej, bo w niej czuję się najlepiej. Nie wykluczam, że pojawią się elementy rocka, soulu oraz jazzu. Chciałabym też wmieszać w to reggae

– mówi Roksana.

Saszan odnosi się też do negatywnych komentarzy, które pojawiają się na jej temat w internecie:

– Jestem przykładem osoby robiącej swoje i nie przejmującej się krytyką innych. Zawsze staram się wszystko wypośrodkować i zachować umiar pomiędzy wszelakimi zajęciami. Często powtarzam też, żebyśmy uczyli się wypowiadać własne zdanie, bo ono świadczy o nas. To, że robię coś źle nie znaczy, że moi fani będą to naśladować. Warto naśladować raczej te dobre rzeczy i ja przynajmniej tak robię

– mówi piosenkarka.

Roksana, która jakiś czas temu zmieniła kolor włosów inspirując się Rihanną, zdradziła, że miała w związku z tym spore problemy w szkole:

– Na początku mój wizerunek był szarobury. Miałam ciemne włosy i ubierałam się w czarnych kolorach. Gdy przefarbowałam włosy na czerwono, to zmieniłam też styl. Zaczęłam nosić więcej kolorów i biżuterię. Po mojej zmianie miałam dużo problemów. Dostałam informację, że jeżeli nie wrócę do normalnego koloru włosów, to mogę myśleć o zmianie szkoły. Było więc trochę nieprzyjemności. Na szczęście po roku zmieniła się dyrektor szkoły i teraz już nie ma problemów

– wspomina Saszan.

Saszan w lutym tego roku wydała swój pierwszy singiel pt. „Świat Jest Nasz”. W najbliższym czasie piosenkarka wystąpi na jednej scenie z idolem nastolatek, Dawidem Kwiatkowskim oraz weźmie udział w Young Stars Festival 2014 w Poznaniu.

Saszan: Czerwone włosy oznaczały problemy w szkole