Lily Allen zdradziła ostatnio swój sposób na podrywanie chłopców.

22-letnia piosenkarka powiedziała, że jej taktyka polega na „szturchnięciach\”, które stopniowo przesuwają się w kierunku strategicznych punktów na męskim ciele.

– Jeśli ktoś mi się podoba, zachowuję się w mało dojrzały sposób – mówi Allen. – Szturcham go w ramię, dzięki czemu przełamuję lody. Później szturcham coraz niżej, aż w końcu mam jego wacka w dłoni. I właśnie o to chodzi.

– Jeśli natomiast idę z kimś do łóżka, zmieniam się w małą dziewczynkę, którą trzeba tulić i którą trzeba się opiekować. Właściwie to jestem słodka, że aż mdli. Nie lubię, kiedy chłopak nie jest wystarczająco czuły. Bez nieustannego adorowania zaczynam się denerwować. Potrzebuję ramienia wokół siebie, głaskania, gładzenia włosów.