W sieci można znaleźć mnóstwo nagich zdjęć gwiazd – a to Rihanny, Kim Kardashian, czy Paris Hilton. Jedne focie trafiają tam przypadkowo, inne wyciekają z prywatnych komputerów, jeszcze inne są wreszcie fotomontażami. Ostatnio, a dokładnie w nocy z 31 marca na 1 kwietnia, zagraniczne media obiegła szokująca informacja – fotografia nagiej Ariany Grande krążyła na Twitterze.
Wiele osób uwierzyło, że artystka rzeczywiście postanowiła się rozebrać, a obrazek rozprzestrzeniał się w zastraszającym tempie. Wszystkich zachwyconych widokami musimy zawieść – ktoś spłatał gwieździe żart z okazji prima aprilis – dziewczyna na zdjęciu to nie Grande!
Ciekawe, jak ta sprawa dalej się potoczy. Ariana słynie z tego, że jest bardzo wrażliwa. Kiedy skrytykowano ją za kreację na gali Grammy, łzy stanęły jej w oczach, a kiedy Perez Hilton zdecydował się oskarżyć ją w sieci o zażywanie narkotyków, wysłała mu pozew.
Tym razem zdecyduje się na podobny krok? Na razie milczy…