Nie, ludzie nie mają dobrego gustu. Telewizja E! zamówiła już ponoć drugą serię programu Keeping Up With The Kardashians po zaledwie miesiącu od jego wypuszczenia na antenę. Nie robi tego oczywiście z altruizmu, czy – wręcz przeciwnie – sadyzmu. Stoją za tym pieniądze. 30 dni wystarczyły, aby wspomniane show stało się jednym z najchętniej i najczęściej oglądanych. Pupa Kim jednak robi swoje. Pewnie w kolejnej części dadzą jej główną rolę, o ile już jej nie gra.

&nbsp