Kuba Błaszczykowski ma serce większe niż Cristiano Ronaldo

Niedawno zachwycaliśmy się pięknym gestem Cristiano Ronaldo, który zaprosił polskiego nastolatka wybudzonego ze śpiączki na swój mecz i osobiście spotkał się z chłopakiem (czytajcie: Cristiano Ronaldo zaprosił na mecz polskiego fana!)

Okazuje się, że nie tylko Ronaldo ma dobre serce. Na wielki gest zdobył się również Jakub Błaszczykowski. Wydaje się nam nawet, że dał od siebie jeszcze więcej. I nie reklamował się przy tym – o całej akcji poinformowała mama chłopca, któremu pomógł polski piłkarz.

O co chodzi?

12-letni kibic Lecha Poznań, Dominik Młynkowiak, od 5 lat choruje na nowotwór. Ostatnim ratunkiem dla chłopca jest eksperymentalne leczenie w Niemczech. Potrzeba jednak dużo pieniędzy – około 600 tysięcy złotych.

Rodzina zebrała sama część środków, ale wciąż brakowało części pieniędzy. Wtedy właśnie Błaszczykowski ofiarował na leczenie chłopca 240 tysięcy złotych.

Zawodnik polskiej reprezentacji nie chwalił się swoją pomocą. O sprawie media zostały poinformowane przez mamę chorego 12-latka:

Dzisiaj najpóźniej jutro Fundacja „ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ ” przeleje zabrane i zaksięgowane już pieniądze na konto kliniki jest to suma ok 360 tys. zł (…). Chciałam wam kochani powiedzieć coś wspaniałego, ogromną kwotą konto Dominika zasilił wspaniały Pan Kuba Błaszczykowski, kwota ta uzupełniła brakujące 2/3 część kwoty, która umożliwi rozpocząć terapię

– wdzięczna mama napisała na Facebooku.

Jak pisze onet, Błaszczykowski spotkał się z chłopcem osobiście kilka miesięcy temu. Kiedy inne dzieci wybrały się na spotkanie z piłkarzami, Kuba nie dostał zgody lekarzy. Piłkarz zdecydował się więc, że sam odwiedzi chorego chłopca.

W zbiórkę pieniędzy dla chorego chłopaka zaangażowali się oprócz Błaszczykowskiego kibice Lecha Poznań, a także Marcin Miller z zespołu Boys.

Pan Kuba zrobił nam ogromną niespodziankę i sprawił wiele radości, już od dłuższego czasu nas wspiera i pomaga. Bardzo się cieszymy że mieliśmy okazje Go poznać ,to naprawdę wspaniały człowiek, zawsze pamięta o Dominiku choć widzieliśmy się tylko raz, zawsze znajdzie czas by napisać sms do nas małego, zapytać jak się czuje. Bardzo jesteśmy Mu wdzięczni to dla nas wielki zaszczyt. Zdajemy sobie sprawę że takich dzieci jak Dominik jest wiele, dlatego tym większa jest nasz wdzięczność, że postanowił pomóc właśnie nam. Piszę to choć Kuba nie bardzo chciał żeby o tym mówić, nie mogłam jednak tak tego zostawić. KUBA BARDZO CI DZIĘKUJĘ

– napisała mama Kuby na Facebooku.