/ 15.04.2014 /
Być może Was to zdziwi, ale siniaki u Joasi Jabłczyńskiej to nie efekt szalonej nocy, tylko udziału w maratonie.
Gwiazda Na wspólnej ostatnio aktywnie działa na instagramie. Na jej profilu znajdziecie samo*ebki, fotki posiłków, ubrań czy brudnych butów, a nawet posiniaczonej Asi.
Moje kolano od rana rzuca inwektywami na myśl o wczorajszym biegu… – napisała pod zdjęciem spuchniętego kolana.
Współczujecie?