/ 15.04.2014 /
Czy Anna Przybylska ma poczucie humoru? Z pewnością tak, czemu co jakiś czas daje wyraz na swoim Instagramie. Pamiętacie zdjęcie pluszowego misia z ogromnym przyrodzeniem albo zakładanie masek na przekór paparazzi? Teraz aktorka ponownie zaskakuje.
Przybylska poczuła wyższą konieczność pochwalenia się fotografią na tle artystycznej grafiki. Co widać za jej plecami? Przedstawione w dość nietypowy sposób narządy rodne kobiety i mężczyzny:
Sztuka nie uznaje KOMPROMISÓW – brzmi podpis.
Zabawne?