/ 24.04.2014 /
Marcela Leszczak nie jest może ikoną stylu, ale bardzo się stara, by wyglądać ładnie i sexy.
Skutki są różne – ostatnio na przykład pretendująca do miana modelki Marcela zaprezentowała wizerunek bliski bohaterom Rodziny Adamsów (zdjęcia tutaj).
Tym razem, na premierze Instytutu Zdrowia i Urody Yasumi była uczestniczka Top Model wyglądała lepiej, choć nie obyło się bez wpadki.
Dresy w kolorze nude miały dodać stylizacji luzu, tymczasem sznureczki „dyndające” w pasie gryzły się z lakierowaną torbą i seksownymi szpilkami. Gdyby Leszczak zamiast spodni wybrała ołówkową spódnicę w tym samym kolorze albo inny fason spodni, mielibyśmy „efekt wow”, jak piszą magazyny modowe.
A tak… Jakoś nie może nam przejść przez gardło to „wow!”