Jessica Simpson postanowiła ratować swoją więdnącą karierę i zostać autorem książek.

Miał być album fotograficzny i… tomik poezji.

Niestety, a może na szczęście dla kupujących, jedno i drugie zostało odrzucone przez kilka wydawnictw. Ponoć wszędzie mieli przy tym niezły ubaw.

– Nie dało się tego czytać – opowiada informator. – Zaś większość zdjęć przedstawiało chmurki i tęcze. Fotki były niewyraźne i zupełnie nie nadawały się do druku.