Kristen Stewart została uhonorowana tytułem „najlepiej ubranej kobiety roku 2013”. Był to dosyć kontrowersyjny tytuł biorąc pod uwagę fakt, że aktorka najczęściej chodzi w dresach, trampkach i poszarpanych jeansach. Dodajmy do tego, że ta modnisia, przyznała, że chodzi spać w pełnym makijażu, bo lubi budzić się z czarnymi śpiochami wokół oczu. Piękno widocznie nie musi iść w parze z modą.
W każdym razie, Kristen na czerwonym dywanie prezentuje się oryginalnie i ciekawie. Nie chodzi tylko o trampki, które dziewczyna potrafi założyć do szytej na miarę kreacji, ale o wysiłki jej stylistów.
Stewart ma podpisany kontrakt z Chanel, który zobowiązuje ją do noszenia kreacji pochodzących z tego domu mody.
Na gali MET Kris wystąpiła w bogato zdobionej sukni. Jak komponowały się jej rude włosy z piórami i cekinami?