Marcheline Bertrand traktowała Brada Pitta jak syna. Kiedy umierała na raka jajników poprosiła Angelinę, żeby zgodziła się na ślub z gwiazdorem. Matka aktorki miała jej powiedzieć, że Brad to anioł, którego wysłano, aby zaopiekował się tobą.

Do tej pory Jolie nie chciała zalegalizować związku z Pittem, ponieważ jak twierdziła prawnie łączy ich wspólna opieka nad dziećmi. Teraz sytuacja zapewne się zmieni.

Podobno Bradowi bardzo zależy na ślubie, a Angelina będzie chciała dopełnić obietnicy złożonej swojej matce tuż przed jej śmiercią.

Możemy się spodziewać kolejnego hollywoodzkiego małżeństwa, jak tylko czas ukoi rozpacz Angeliny.