O co chodzi z tymi etapami? Mowa o planowanej przemianie Britney Spears, która chce zrobić z siebie bóstwo i po raz kolejny zostać jedną z najbardziej seksownych kobiet.

Za sobą ma już ponoć powiększanie ust i liposukcję, która kosztowała ją 12 tys. dolarów, teraz pora na kontynuację. Media spekulują, że będzie to operacja piersi.

– Britney chce je podnieść – powiedział informator. – Marzy jej się dawna sylwetka. Za wszelką cenę chce ją odzyskać

Zupełnie, jakby razem z nią miały odejść wszystkie problemy…