Każdy, kto próbuje zrzucić kilka kilogramów albo po prostu dobrze się odżywiać wie, że śniadanie to podstawa, które powinno być bardziej obfite i wartościowe w różne składniki odżywcze na rzecz skromnej kolacji, a najlepiej jej braku. Jedzenie po godzinie 18 jest przy tym zabronione. Kasia Zielińska wydaje się być zaprzeczeniem tych wszystkich zasad.

Aktorka jakiś czas temu mocno schudła. O tym, jak teraz się odżywia opowiedziała w wywiadzie dla Olivii:

– Muszę zjeść porządną kolację, np. solidny stek i do tego warzywa albo rybę pieczoną w piekarniku czy makaron ryżowy z krewetkami w sosie z tamaryndowca z imbirem. Nawet gdy po dwudziestej drugiej wracam z teatru, Wojtek czeka na mnie z gorącą kolacją. Czasem zamawiam też pizzę z mojej ulubionej knajpki. Nie mogę iść spać głodna. Ale śniadania jem lekkie. Chyba, że w weekend, kiedy mogę je celebrować. Wtedy jest jajeczko, szyneczka, twarożek, serek…

Anna Lewandowska złapałaby się za głowę?

&nbsp
Katarzyna Zielińska stosuje nietypową dietę
2003 rok

Katarzyna Zielińska stosuje nietypową dietę
2014 rok