Pamela Anderson, która niedawno wyszła za mąż po raz kolejny, chadza bez obrączki.

Oczywiście od razu wywołało to falę spekulacji na temat stanu jej związku, ale gwiazda zapewnia, że w małżeństwie dzieje się świetnie.

Obrączki nie nosi – jak przekonuje – „ze względów moralnych\”.

Mówi, że brylantów nie nosi po obejrzeniu filmu Krwawy diament.

– Wszystko, czego mi trzeba, to Rick [Solomon] u mojego boku – twierdzi.