Hubert Urbański miał wrócić do prowadzenia Milionerów. Stacja TVN miała to oficjalnie ogłosić w ostatni poniedziałek. Podobno negocjacje zamknięto w piątek. Tymczasem prezenter w niedzielę zaprzeczył, że ma nową pracę.

Konsternacja TVN była wielka. Podobno Urbański nie zgadza się do końca z zaproponowaną umową. I wcale nie chodzi o pieniądze. Akurat warunki finansowe mu odpowiadają.

Jak podaje Fakt, Adam Vigh, producent teleturnieju zdradził: Hubert lubi ten program i ma naprawdę chęć znów go poprowadzić. Problemem są chyba jakieś zadawnione żale. Ale tak naprawdę to sam nie wiem, dlaczego Hubert ciągle nie jest gotowy, by podpisać umowę.

Gazeta zastanawia się, czy sam Urbański wie o co mu chodzi.