Whitney Houston wraca jednak na scenę. Już w przyszłym miesiącu diva wystąpi w Malezji. Tam zaczyna swój come back.

Dokładnie 1 grudnia w Kuala Lumpur. Póki co to jedyny zaplanowany koncert. Wszystko zależy od tego jak on wypadnie.

Mówi się, że ma być on sprawdzianem czy Whitney da sobie radę z trasą koncertową. Houston zdradziła, że pracuje nad nową płytą. Przy krążku mają mieć udział DJ Premier, Will.I.Am, Ne-Yo, R. Kelly i John Legend, a także Akon.

Trzymajmy kciuki, żeby się udało.