/ 30.06.2014 /
O Lei Michele mówi się dużo i niekoniecznie dobrze. Dla wielu została gwiazdą nie z powodu serialu Glee, tylko wypromowała ją śmierć chłopaka, Cory’ego Monteitha. Bulwersująca jest też jej walka z Nayą Riverą o mężczyzn – panie podobno regularnie odbijają sobie partnerów.
W każdym razie, Lea jest teraz w nowym związku. Jej chłopak Matthew Paetz podejrzewany jest o bycie… żigolakiem. I nawet jeśli nim jest, nie przeszkadza to aktorce.
Para właśnie praży się w Meksyku.
Ciekawe, czy Matthew płacił za siebie, czy wyjazd sponsorowała Lea?