Z Agatą Paskudzką i Piotrem Rubikiem udało nam się porozmawiać o pięknie i ważnych chwilach w ich życiu.

Kozaczek: Czym dla jednej z najpopularniejszych par w Polsce jest piękno?

Agata Paskudzka: Najważniejsze jest to codzienne piękno. To miło rozpoczęty dzień, ładna pogoda i miło zakończony dzień. Taki czas, kiedy obok jest ktoś bliski.

Piotr Rubik: Piękno jest w ludziach. Czasami się ujawnia się zupełnie przypadkiem, czasami potrafimy się wznieść na wyżyny. Chociażby, kiedy ludzie jednoczą się, aby komuś pomóc. Dzięki temu, co robię, dzięki muzyce wyzwalam w ludziach emocje, dzięki którym są dla siebie lepsi i to daje mi największą satysfakcje. To chyba jest dla mnie piękno.

K.: Wspomnieliście o tym codziennym dniu. Każdy ma jednak gdzieś w pamięci jakąś szczególną chwilę, taką, której się nie zapomina.

A.P.: Jest taka chwili, która utkwiła mi na zawsze we wspomnieniach. To wyznanie pewnej rzeczy przed finałem miss Polonia.

P.R.: To prawda. Jest taki szczególny moment, kiedy Agata ukazała mi się, jako kobieta zjawiskowa. To było na zgrupowaniu Miss Polonia. Ona mierzyła suknię Ewy Minge i tak na pożegnanie mi delikatnie pomachała ręką. To mi utkwiło bardzo w pamięci, ponieważ to dało taki znak, że wszystko się ułoży po mojej myśli.

K.: I jak widać był to proroczy znak. Może pomogła suknia Ewy Minge. Zresztą często jest poruszana kwestia Waszego wyglądu. Jedni krytykują, inni doceniają.

A.P.: Miło mi, że ktoś docenia to, co zakładamy. Nie znamy się jednak na modzie, kierujemy się jakąś intuicją i tym, co jest akurat czystego w szafie. Osobiście nie śledzę trendów. Coś się spodoba pasuje, jest rozmiar- kupuje. Wiem, że zainteresowanie wzbudziły moje buty, ale z nimi było tak jak z każdą inną rzeczą. Po prostu mi się spodobały.

K.: Nie każdy jednak nosi buty od Chanel. Czy to zasługa narzeczonego, on tak rozpieszcza?

A.P.: Oj tak, bardzo. Pozwala na różne szaleństwa, choć ja nie wpadam w zakupoholizm. Doceniam rzeczy estetyczne.

K.: A co dla Piotra Rubika jest piękne?

P.R.:Piękny zawsze będzie dla mnie Kuba Wojewódzki. Na poważnie ciężko powiedzieć, Agata będzie zawsze dla mnie piękna. Może to zabrzmi banalnie, ale to najprostsze wyznanie płynie z głębi mnie.

K.: Kiedy, więc tak oczekiwany przed wszystkich ślub?

A.P.:Tego nie zdradzę. Mogę tylko powiedzieć, że niedługo. Nie zamierzamy wyjeżdżać zagranicę. Jestem tradycjonalista, więc zostaniemy w kraju.

K.:Obrączki już kupione, a suknia?

A.P.: Jeszcze nie jest wybrana, ale jak każda dziewczyna mam już pewien pomysł. Jaki? Tego nie mogę przy Piotrze zdradzić.