Takich historii mogłoby krążyć po sieci setki. Codziennie ludzie okaleczają, wyrzucają, maltretują i mordują czworonogi, które niczym im nie zawiniły.

Niepotrzebne, brudne i chore lądują w miejscach, gdzie mogą liczyć na spokój. Wśród śmieci.

Takiego psiaka znalazła ekipa z fundacji zajmującej się pomocą zwierzętom. Chore zwierzę było ledwie żywe. Całe pokaleczone, zakrwawione, zagłodzone. Wystraszone, a jednak po nakarmieniu odważyło się zaufać ludziom.

Ci zabrali biednego psiaka, wykąpali, poddali fachowej kuracji.

Zobaczcie tę prostą historię. Nie trzeba pisać wybitnych scenariuszy, życie samo potrafi wycisnąć łzy…

Łzy same napływają do oczu - oto historia bezdomnego psa

Łzy same napływają do oczu - oto historia bezdomnego psa

Łzy same napływają do oczu - oto historia bezdomnego psa

Łzy same napływają do oczu - oto historia bezdomnego psa

Łzy same napływają do oczu - oto historia bezdomnego psa

Łzy same napływają do oczu - oto historia bezdomnego psa

Łzy same napływają do oczu - oto historia bezdomnego psa

Łzy same napływają do oczu - oto historia bezdomnego psa

Łzy same napływają do oczu - oto historia bezdomnego psa

Łzy same napływają do oczu - oto historia bezdomnego psa

Łzy same napływają do oczu - oto historia bezdomnego psa

Łzy same napływają do oczu - oto historia bezdomnego psa

Łzy same napływają do oczu - oto historia bezdomnego psa

Łzy same napływają do oczu - oto historia bezdomnego psa

Łzy same napływają do oczu - oto historia bezdomnego psa