Miranda Kerr wcale nie miała zostać modelką
Miała w planach zupełnie co innego.
Miranda Kerr miała plan na wypadek, gdyby modeling okazał się klapą. Podobnie jak jej koleżanki (zobaczcie: Miały zostać lekarkami, a zostały modelkami), australijska piękność miała leczyć ciało, a nie cieszyć oko.
Miranda planowała czuwać nad zdrową figurą swych klientów. Modelka chciała zostać dietetykiem, nawet rozpoczęła studia w tym kierunku. Swoją przygodę z modelingiem właściwie zawdzięcza swojej przyjaciółce, która zapisała ją na konkurs piękności.
Później poszło jak z płatka, kontrakty, wybiegi, ślub i rozwód z Orlando Bloomem, i Miranda w świecie mody zawędrowała naprawdę daleko (na tyle, by zrezygnować z pokazów Victoria’s Secret).
Wywiad z Kerr znajdziecie w najnowszym numerze Harper’s Bazaar.
Nadawałaby się na dietetyka?