Vince Vaughn, dzisiaj wzięty aktor, zdradził, że jako dziecko powodował same kłopoty. Jak trudnym był chłopcem może uświadomić fakt, że aktor trafił do specjalnej klasy

– Jeśli nie odpowiadało mi to, co mówił nauczyciel, to nie dawałem za wygraną i mówiłem, co myślałem – wyjaśnił Vaughn. – Zdiagnozowali mnie jako nadpobudliwego i skończyłem w specjalnej klasie. Na początku byłem bardzo wredny dla uczących się w niej dzieci. W szkole bylem bardzo lubiany i wysportowany, więc nie chciałem być z nimi. Myślałem, że to świry. Wkrótce jednak zmieniłem się i zacząłem się nimi opiekować, zupełnie jak McMurphy z Lotu nad kukułczym gniazdem. To dlatego, że zacząłem ich rozumieć. Stali się moimi przyjaciółmi. To doświadczenie bardzo mnie zmieniło.