New York Times donosi, że Lindsay Lohan wraca na arenę muzyczną – aktorka planuje wydaje trzeciej płyty solowej.

Umowa została już ponoć podpisana, a tytuł wybrany – będzie to Nobody’s Angel.

Lohan chciała uciec od sławy, ale chyba nie potrafi. I chociaż show biznes oznacza imprezy, a te okazje do picia, znajomi są spokojni:

– Jej prawdziwym problemem były narkotyki, nie alkohol – przekonuje jej kolega. – Póki nie wejdzie z powrotem w narkotyki, nic jej nie grozi.