Kim Kardashian wypoczywała ostatnio w Meksyku (które to wakacje celebrytki?) i właśnie podczas relaksu podpadła organizacji broniącej praw zwierząt – PETA.

Obrońcom naszych mniejszych przyjaciół nie spodobało się to, że Kim zabawiała się w basenie z delfinami.

Nie, nie robiła tego, co TA KOBIETA.

Kim po prostu pływała w towarzystwie uroczych ssaków. Nie robiła tego zresztą po raz pierwszy – kilka tygodni temu podobnie bawiła się w innym basenie.

Choć nie zrobiła jej krzywdy, PETA uznała, że sytuacja, w której znalazły się zwierzęta, była dla nich stresująca.

Kim może sobie w każdej chwili wyjść z basenu, zwierzęta są skazane na tę przestrzeń. Takie programy są dla delfinów stresujące i niebezpieczne. Tak samo zresztą dla ludzi – mówią ludzie z organizacji.

A tak przy okazji – przypomniał się nam mem: Kim jako orka. Pamiętacie te stare czasy?

Tańcząca z delfinami Kim Kardashian krytykowana przez PETA

Tańcząca z delfinami Kim Kardashian krytykowana przez PETA

Tańcząca z delfinami Kim Kardashian krytykowana przez PETA

Tańcząca z delfinami Kim Kardashian krytykowana przez PETA