Ten podtytuł, rzecz jasna, był tylko złośliwą prowokacją.

Nicole Kidman zwierzyła się, że dwójka jej adoptowanych dzieci, Isabella i Connor, nie mówią do niej „mamo\”.

– Dzieci nie mówią mi \”mamo\”, ani nawet \”matko\”. Mówią do mnie po imieniu, czego nie znoszę – żali sie aktorka.

Gwiazda jest przekonana, że zły wpływ ma na nich wychowanie scjentologiczne, o co dba jej były mąż, Tom Cruise.

– Tak, są wychowywane jako scjentolodzy, choć tego nie chcę. Ich życie kształtuje się pod wpływem mojego. Gdybym nie była gotowa na taką odpowiedzialność, nie adoptowałabym ich. Oczywiście, ktoś może twierdzić, że nie powinnam była się rozwieść, ale czasami na takie rzeczy nie mamy wpływu. Ludzie naprawdę potrafią się odkochać.