Britney Spears, która kończy dziś 26 lat, pojawiła się na imprezie Scandinavian Style Mansion.

Była w świetnym nastroju, co widać po szerokim uśmiechu, ale niestety jej sztuczne włosy znów są w opłakanym stanie. Podobnie cera piosenkarki, która wręcz błaga o wizytę u kosmetyczki.

Nie ma jednak powodów do narzekania. Widywaliśmy ją w o wiele gorszym stanie.

Poniżej zdjęcia z dnia dzisiejszego, wspólnie z kuzynką Alli Sims.