Podczas otwarcia wystawy w Victoria & Albert Museum Kylie Minogue wyglądała znakomicie. Cała w uśmiechach. Miała ku temu powody – księżniczka popu świętowała 20-lecie kariery. Wystawa była dokumentacją jej ścieżki artystycznej. A było co dokumentować.
Na wystawie zgromadzono ponad 600 kostiumów i różnego rodzaju akcesoriów – w tym szałowy strój w gepardzi wzorek (pochodzący z trasy Showgirl) i złote szorty, w których możemy oglądać ją w teledysku Spinning Around.
Sama gwiazda wieczoru, nawet jeśli miała złamane serce, nie dała po sobie tego poznać. Perfekcyjnego wyglądu dopełniła fioletowa szyfonowa suknia od Dolce & Gabbana i diamentowa biżuteria warta ponad 6,5 miliona (!!!) złotych.
Zapytana o rozstanie odparła:
– Jestem tutaj dzisiaj… więc jest dobrze. Czuję się w porządku. Przykro mi jedynie, że nie ma tu mojej mamy.
Co do rozstania, wiemy też, że gwiazda odesłała byłemu narzeczonemu wszystkie prezenty, jakie od niego dostała, w tym zabytkowe, diamentowe kolczyki i pierścionek. Auć.
Na tej stronie możecie dowiedzieć się czegoś więcej o samej wystawie: http://www.vam.ac.uk/collections/fashion/kylie/exhibition/index.html
Zobacz również: Jak pachnie Kylie – pocałunek przez flakon