Dla wielu jest już naszym bohaterem narodowym. Mimo to wciąż wydaje się być skromnym chłopakiem. Mowa o Rafale Majce (24 l.), który był wczoraj gościem w show Kuby Wojewodzkiego. Rozmowa dotyczyła dziewczyny kolarza, treningów i… załatwiania potrzeb fizjologicznych podczas wyścigów. No właśnie, jak oni to robią? Oto odpowiedź:
– Przed startem jest toaleta w autobusie. Jak już jedziemy, to stajemy i sikamy. Tylko nie przy ludziach…
– Rafał, słyszałem o tym, że niektórzy zawodnicy sikają w trakcie jazdy – ciągnął za język Kuba.
– Ja też. Masz specjalnie zrobione spodenki. Wyjmujesz, no i kolega cię z drużyny pcha w trakcie jazdy. Wiesz, nie w tym sensie. Jedzie za mną, po prostu mnie trzyma. Jest płaski teren, jedzie za mną, żebym nie musiał hamować, a ja po prostu wykonuję to, co mam wykonać, czyli sikam na rowerze.
– Ale jak pęd powietrza jest, a on jest z tyłu, to…
– Nie, nie, to z boku raczej jadę.
Co za poświęcenie!
Rafał Majka u Wojewódzkiego TUTAJ.