Od czego przerwę? Ano od udzielania „szczerych\” wywiadów.

Peter Andre postanowił wypowiedzieć się na temat sprawy, która była na językach jeszcze w zeszłej dekadzie.

Otóż dawno, dawno temu, zanim Peter spotkał na swojej drodze Katie Price, ktoś wysunął przypuszczenie, że ten jest gejem.

Przypuszczenie nie było takie całkiem bezpodstawne – Peter miał ponoć powiedzieć kiedyś, że ma wielką ochotę na… Boy George’a – brytyjskiego piosenkarza-skandalistę, który swojego pociągu do mężczyzn bynajmniej nie ukrywa.

\”Kiedy pierwszy raz zobaczyłem Boy George\’a w latach \’80-tych, byłem pewien, że on jest kobietą! Naprawdę! Pomyślałem wtedy: Co za gorąca sztuka! Z taką bym się ożenił!\” – wyjaśnił Peter.

Można się już śmiać?

Peter Andre powinien takie wyjaśnienia zatrzymać dla siebie. Dlaczego? Bo to najkrótsza droga do grzejnika w domu Boy George\’a… Albo czegokolwiek innego, do czego można zostać przykutym.

A tak nawiasem mówiąc: gorąca sztuka? Jordan powinna poczuć się co najmniej urażona 😉