Ania z Warsaw Shore: Jutro będę miała nowe piersi!
"Jedynie dziewczyny chcące mieć większy biust bądź zoperowany, a nie mające tej możliwości będą mi ubliżać"
Sztuczne czy naturalne? To pytanie stawia sobie coraz więcej kobiet. Wiele gwiazd operuje piersi, a potem wmawia fanom, że ich nowy wygląd to zasługa diety i innych cudów. Ta celebrytka postanowiła się właśnie pochwalić, że od jutra będzie posiadaczką „silikonów”.
Mowa o Ani z Warsaw Shore. Pamiętacie jej początki w programie? Trudno było jej się dostosować do towarzystwa (miała na pieńku z ukochaną Trybsona, Eweliną i Małą Anią). Mimo to postanowiła zostać w reality. Powiększyła usta, nie stroniła od zabaw. Możliwe, że teraz jeszcze więcej mężczyzn będzie się za nią oglądało:
wlasnie wrocilam z konsultacji, cały dzien badan za mną, i już jutro po godz 18 bede miala nowe wymarzone piersi – ogłosiła na swoim FB celebrytka.
Sama przyznała, że kiedyś była przeciwna operacjom plastycznym, ale:
prosze o nie ublizanie mi odnosnie tej wiadomosci poniewaz jestem szczesliwa z podjecia decyzji, i wiem tez że jedynie dziewczyny chcące miec wiekszy biust badz zoperowany a niemajace tej mozliwosci beda mi ublizac- poniewaz ja do pewnego czasu rowniez mowilam ze biust taki jest passe, teraz jestem szczesliwa ze sie zdecydowałam, wiec darujcie sobie ublizanie
Czekamy na efekty.