Razem z Rubikiem zapanowała moda na klasykę. Jego koncerty przyciągają tłumy. Wystarczy, że na plakacie pojawia się słowo „oratorium\”, a widownia zapełniona po brzegi zapewniona.
Rewia jest pewna, że to dzięki kompozytorowi właśnie.
Każdy chciałby być jak Rubik! – czytamy.
Muzyk wykorzystuje dobrą passę, póki trwa i oratoriami sypie jak z rękawa, choć podobne dzieła są uważane za bardzo trudne.
Kompozytor został poproszony o uświetnienie 750-lecia Krakowa, 460-lecia Siedlec, 750-lecia Gorzowa i 900-lecia Raciborza.
I chociaż jego występy kosztują olbrzymie pieniądze, chętnych nie brakuje. Do kiedy? Magazyn spekuluje, że ta moda utrzyma się, póki nie znajdzie się ktoś, kto również zna się na nutach i wprowadzi modę na coś jeszcze trudniejszego.