Górniak i mania dobrego wyglądu
Narcyzm czy kompleksy? Może jedno i drugie?
Edyta Górniak chyba nie jest szczęśliwa? – zastanawia się magazyn Na żywo.
Piosenkarka jest jedną z najbardziej znanych osób w kraju, ma męża, rodzinę, a jej najnowsza płyta świetnie się sprzedaje. No i – co tu kryć – to bardzo piękna kobieta.
Tymczasem dowiadujemy się, że ta atrakcyjna artystka obsesyjnie dba o wygląd, nad którym w trakcie programu Jak Oni śpiewają czuwają aż trzy makijażystki.
Panie do samego końca poprawiają jej i tak perfekcyjny make-up. W czasie nagrania, gdy tylko kamera jej nie widzi, Edyta nieustannie poprawia włosy i brwi. Makijażystki towarzyszą jej podczas każdej przerwy reklamowej.
Magazyn poprosił o opinię specjalistę.
Psycholog Krzysztof Bąk stwierdził, że taka narcystyczna postawa bardzo często cechuje ludzi o niskiej samoocenie, I dodaje, że narcyzm jako dążenie do doskonałości może przejawiać się też w sferach innych, niż oscylujących wokół wyglądu zewnętrznego.
Edyta nazywa to \”profesjonalizmem\”. Sama często przyznawała, że jest trudna we współpracy, stawiając sobie i innym wysokie wymagania.
Wiemy, że piosenkarka bywa egzaltowana. A może jest po prosto wrażliwą artystką, którą niewielu potrafi zrozumieć? Płacze, gdy się czymś zachwyci, a zdaniem znajomych jest po prostu \”rozhisteryzowana i zmienna w nastrojach\”.