Pół roku spędzone w ośrodku psychiatrycznym w Malibu nie zdało się na zbyt wiele. Amanda Bynes (28 l.) znów została aresztowana.

W niedzielę nad ranem policja Los Angeles zatrzymała samochód Bynes. Policjant, który legitymował dziewczynę, na pierwszy rzut oka uznał, że jest pod wpływem jakichś używek. Pobrano krew, by stwierdzić, pod wpływem jakich substancji dziewczyna prowadziła samochód.

Na razie postawiono jej zarzut kierowania pod wpływem alkoholu i narkotyków. Bynes wyszła z aresztu po wpłaceniu 10 tysięcy dolarów kaucji.

Portal TMZ podaje, że Amanda, która kilka miesięcy temu mieszkała z rodzicami i pod ich okiem wychodziła na prostą, wyprowadziła się z domu. Zamieszkała w innej dzielnicy. Podobno wróciła do marihuany, czy bierze coś więcej, okaże się po zrobieniu testów toksykologicznych.

23 października ma się odbyć proces Bynes, która w 2012 roku została oskarżona o kierowanie pod wpływem alkoholu. Była na zwolnieniu warunkowym. Niedzielny incydent raczej nie pomoże jej w uzyskaniu łagodnego wyroku.

Amanda Bynes znów ARESZTOWANA

Amanda Bynes znów ARESZTOWANA