Gosia Andrzejewicz w Polsce już chyba zaśpiewała wszystko, a nawet więcej. Teraz chwali się znajomością języka włoskiego, przekonuje, że „po włosku mówi prawie tak dobrze, jak po polsku”.

Może tam spróbuje kariery? Tym bardziej, że – jak zapewnia – Włochy to jej drugi dom.

– To były bardzo krótkie wakacje, nawet nie ma o czym mówić. Po prostu kilka dni odpoczynku, żeby się opalić, odetchnąć troszeczkę po zakończeniu pracy nad płytą. Było jednak bardzo przyjemnie. Uwielbiam Włochy, lubię ten język, mówię w tym języku chyba tak jak po polsku, więc czuję się jak w domu, naprawdę lubię ten kraj – mówi Gosia Andrzejewicz w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Wokalistka zdradziła, że jej talent odkrył włoski kompozytor Goffredo Orlandi, znany ze współpracy z takimi gwiazdami, jak Laura Pausini.

– Moją przygodę z Włochami rozpoczęłam tak naprawdę 10 lat temu. Po raz pierwszy wtedy zaczęłam pracować z producentami włoskimi. W ogóle kiedyś mieszkałam we Florencji, jak pracowałam nad moją pierwszą płytą, więc to jest naturalne, że odwiedzam ten kraj. Uwielbiam go, szczególnie Florencję i polecam wszystkim – mówi Gosia.

Dość ciekawie argumentuje swoją motywację do nauki włoskiego.

– Wydaje mi się, że ten język jest dosyć prosty do nauczenia. Mnie on naprawdę nie sprawił żadnej trudności, jest bardzo melodyjny, dobrze się w nim śpiewa. Zanim się nauczyłam języka włoskiego, śpiewałam w tym języku. Uważam, że naprawdę warto się włoskiego nauczyć, bo bardzo często używa się go w Polsce. Mamy dużo tutaj koncertów włoskich gwiazd, a także dużo słów pochodzących z tego języka, jak pizza czy pasta – mówi Gosia Andrzejewicz.

***

To suchar na koniec:

Znam język włoski – chwali się Kowalski znajomym. –
To powiedz coś po włosku – prosi jeden z nich. -Paszoł won! -Przecież to nie jest po włosku. – Nie wiedziałem, że znam jeszcze jeden język obcy.

Gosia Andrzejewicz: Po włosku mówię tak dobrze, jak po polsk