W wywiadzie dla kobieta.interia Olga Bołądź (30 l.) wyznała ostatnio, że jakiś czas temu ktoś zwrócił się do niej w sklepie „proszę pana”. Aktorka uznała to za pewien sukces – w końcu upodobniła się do granej w Służbach specjalnych bohaterki. Z drugiej strony jej kobiece „ego” musiało poczuć się trochę urażone – która z pań chciałaby zostać wzięta za faceta?
Dlatego też teraz – pewnie z ulgą – Bołądź wraca powoli do dłuższych włosów.
Na razie zgolona „na zapałkę” czupryna przypomina fryzurę niesfornego chłopca. Ale jeszcze miesiąc, dwa i aktorka będzie mogła cieszyć się bardziej kobiecym wizerunkiem.
Choć, szczerze mówiąc, naszym zdaniem Bołądź w krótkich włosach wyglądała naprawdę ładnie.
A Wy jak sądzicie – która stylizacja najbardziej pasuje do gwiazdy?