One już przesadziły z treningami? (FOTO)
Gwiazdy dają przykład.
Paparazzi co rusz przyłapują gwiazdy w dresach podczas joggingu, czy wejścia na siłownię. Niektóre ze sław są tak zdeterminowane, że trenują nawet w zaawansowanej ciąży. Pamiętacie wygibasy Snooki na miesiąc przed porodem.
Nawet te z piękności, które teoretycznie nie rezygnują z kobiecej sylwetki, spędzają pod okiem trenera wiele godzin. Kim Kardashian, jej mama i siostry potrafią wstawać o 5 rano, by zadbać o formę.
Ci, którzy dysponują mniejszą ilością czasu i funduszy, szukają pomocy w sieci. Na YouTubie wciąż furorę robią filmiki z treningami Ewy Chodakowskiej. Tryumfy święci też blog Anny Lewandowskiej.
Pracowite panie chętnie chwalą się w sieci efektami swoich zmagań. Wydaje się jednak, że część z nich już przekroczyła granicę. Na Instagramie i Facebooku z łatwością można znaleźć liczne selfie brzuchów i pośladków, które do złudzenia przypominają te męskie.
Jak zatem tak naprawdę współcześnie wygląda ideał kobiecego piękna? Rodem z wybiegu, siłowni, czy od chirurga plastycznego? Czy „zwykłe” dziewczyny mogą być jeszcze uznawane za piękne? Ostatnie plotki głoszą, że nawet Selenie Gomez sugerowano pewne poprawki…