To miał być krótki, zabawny wywiad. No i oczywiście był, ale być może tylko dla jednej ze stron… do pewnego momentu,

I choć tak naprawdę WSZYSTKO było tu wyreżyserowane, to widok plującego Brada Pitta jest zaskakujący.

Zach Galifianakis miał rozmawiać z Braem Pittem na temat jego najnowszego filmu, Fury. Rozmowa zeszła jednak na zgoła inne tematy.

– Powiedz im, Bradley (przez cały wywiad Zach właśnie tak zwracał się do Brada), czy trudno Ci się opalić?
– Czemu?
– Bo żyjesz w cieniu swojej żony.

Później padło pytanie o to, jak to było, gdy „Brad pierwszy raz spojrzał na Angelin” (przypomnijmy, był wówczas jeszcze mężem Jennifer Aniston).

Gwiazdor się zawahał. Wówczas Zach włączył muzykę z serialu Przyjaciele.