Gdy myślimy o aktorze posługującym się nieskazitelnym brytyjskim akcentem, RP (Received Pronounciation), być może przemknie nam przez myśl nazwisko Benedicta Cumberbatcha.

Okazuje się jednak, że gwiazdor ma dla nas pewną językową niespodziankę. Cumberbitches wiedzą doskonale, że w przeszłości aktor miał poważny problem z wymówieniem słowa „pingwin” oraz jego liczby mnogiej.

W jednym z filmów dokumentalnych, w którym był lektorem, słyszymy charakterystyczne „penguings” i… tak przez cały film. Co ciekawe, w trakcie realizacji nikt nie zwrócił mu na to uwagi!

Czego jeszcze dowiemy się z wywiadu? M.in. tego, że Benedict pojawi się w kolejnej części filmu Star Trek (jego „No comments” mówi wszystko) oraz Star Wars („No comments). Jeśli ktoś chce posłuchać, jak wciela się w Jar Jar Binksa, można zacząć oglądać od 2. minuty:

Plus dla fanów głosu Smauga. Oto wideo z castingu. Głos Cumbiego potrafi być zadziwiająco zmienny:

Benedict Cumberbatch nie potrafił wymówić słowa pingwiny!

Benedict Cumberbatch nie potrafił wymówić słowa pingwiny!