/ 03.11.2014 /
Raz na jakiś czas gwiazdy lubią prowokować i pojawiają się na salonach bez bielizny. Pamiętacie Ke$hę, Jennifer Lawrence, czy Rihannę w eleganckich sukniach i bez majtek? Było głośno. Wydaje się, że w tych wypadkach sławnym paniom właśnie o to chodziło. Teraz stanowczo zbyt dużo pokazała Kate Upton.
Paparazzi przyłapali modelkę ze swoim chłopakiem przed swoją rezydencją w Miami. Kate miała na sobie czerwony t-shirt i rozkloszowaną spódnicę, którą podwiewał wiatr. Gdzie się podziała bielizna? Prawdopodobnie Upton miała na sobie cieliste stringi, ale na pierwszy rzut oka trudno je dostrzec.
Wpadka roku?