W połowie października pojawiły się pogłoski o tym, jakoby Christian Bale miał przyjąć rolę Steve’a Jobsa w nowej biograficznej produkcji. Reżyserem filmu o charyzmatycznym współzałożycielu Apple jest Danny Boyle. Autorem scenariusza Aaron Sorkin.

Bale miał być idealnym kandydatem do tej roli. Jego warunki fizyczne i aktorstwo na najwyższym poziomie miały być gwarancją sukcesu. Twórcy filmu nie zapraszali nawet gwiazdora na przesłuchanie.

– To było po prostu spotkanie – powiedział 23 października Sorkin.

Okazuje się jednak, że aktor zrezygnował z tego wyzwania. Media podają, że podejmowaniu tej decyzji towarzyszyły wielkie rozterki. Bale miał się długo zastanawiać i wahać. W końcu uznał, że nie zagra w filmie.

Wcześniej rozmowy na temat roli przerwał Leonardo DiCaprio.

W 2013 roku do kin wszedł film z Ashtonem Kutcherem w roli Steve’a Jobsa.

Christian Bale jednak nie zagra Steve'a Jobsa

Christian Bale jednak nie zagra Steve'a Jobsa

Christian Bale jednak nie zagra Steve'a Jobsa

Christian Bale jednak nie zagra Steve'a Jobsa

Christian Bale jednak nie zagra Steve'a Jobsa

Christian Bale jednak nie zagra Steve'a Jobsa