Marc Anthony był lekiem na rozstanie JLo z Affleckiem?
Nie mogła patrzeć na szczęście byłego u boku Jennifer Garner.
Nic na siłę – chciałoby się powiedzieć czytając wspomnienia Jennifer Lopez (45 l.) Piosenkarka promuje właśnie książkę – pamiętnik, w której opisuje swoje byłe miłości, namiętności i rozstania.
Ma się wrażenie, że największą miłością gwiazdy był Ben Affleck. Rozstanie z nim załamało piosenkarkę.
– Czułam się tak, jakby ktoś wyrwał mi serce z piersi – wspomina Jennifer.
Lopez mówi, że marzyła o rodzinie i dzieciach z Benem. Czy mogło być coś gorszego, niż zerwanie?
Wkrótce potem aktor zaczął spotykać się z Jennifer Garner. Lopez była zdesperowana. Skierowała się ku Marcowi Anthony’emu:
– Był ciepły i zabawny, doskonały wokalista i artysta, który wiedział, co zrobić, bym poczuła się wyjątkowo – opowiada Lopez. – On był tak pewny siebie i silny, że w tamtym momencie, kiedy czułam się taka zagubiona, złamana i samotna, był dla mnie wszystkim – wspomina gwiazda.
Ale to nie była miłość.
– Prawda była taka, że nie chciałam być sama – przyznaje Lopez.
Wiemy, jak skończyło się małżeństwo z Markiem…
Ben Affleck na nowych fotkach
Jennifer Lopez i Ben Affleck
Jennifer Lopez i Marc Anthony