Gwyneth Paltrow (42 l.) nie ustaje w przekonywaniu nas, jak bardzo „eko” i „natural” jest każdego dnia.

Ostatnio w wywiadzie dla Stylist UK gwiazda zarzekała się, że nienawidzi spędzać czasu studiując w lusterku swoje odbicie.

– Nie jestem typem, który analizuje swój wygląd przed lustrem. Na Boga, nie! Wolałabym umrzeć, niż mizdrzyć się przed lustrem! – przeraziła się Gwyneth, a my pomyśleliśmy, że jednak trochę przesadza.

Idźmy jednak dalej. Aktorka zapewnia, iż na co dzień niemal zupełnie rezygnuje z makijażu:

– Rano zdecydowanie nie lubię na siebie patrzeć. Z drugiej strony nie mam w zwyczaju nakładać ciężkiego makijażu. Kiedy pracuję, owszem, mam go dużo. Ale na co dzień jestem z tych, co kończą na maskarze i błyszczyku.

Piękna, bo naturalna?

Paltrow: Wolałabym UMRZEĆ niż mizdrzyć się przed lusterkiem!

Paltrow: Wolałabym UMRZEĆ niż mizdrzyć się przed lusterkiem!

Paltrow: Wolałabym UMRZEĆ niż mizdrzyć się przed lusterkiem!